Joanna Liszowska
foto: YouTube

Przypomnijmy, że Joanna Liszowska rozstała się z mężem w 2018 roku. Tymczasem dopiero teraz biznesmen zdradził, co doprowadziło do rozstania.

Joanna Liszowska nie chciała mówić zbyt wiele o rozwodzie

Aktorka związała się z Olą Serenke w 2009. Mężczyzna to biznesmen, właścicielem firmy „Bygg & Konsult AB”, którego majątek w 2008 roku wynosił 165 mln koron szwedzkich. Ślub pary odbył się 24 lipca 2010 roku w katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy. Joanna Liszowska doczekała się z mężem dwóch córek – Stelli i Emmy. Niestety, w 2018 doszło do rozwodu.

Co ciekawe, parze długo udało się utrzymać w tajemnicy informację o rozstaniu. Pierwsze plotki na ten temat pojawiły się dopiero w 2019 roku. Z kolei Joanna Liszowska potwierdziła je dopiero wiele tygodni później.

„Oto naga prawda. Już blisko rok jestem po rozwodzie (w Szwecji) z daleka od wścibskich oczu i uszu. Z byłym mężem pozostaję w bardzo przyjacielskiej, życzliwej relacji pełnej szacunku i troski o nasze córeczki. Życie dawno potoczyło się dalej. (…) Prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Dziękujemy” – napisała wówczas na Instagramie Joanna Liszowska.

Tymczasem niedawno jej były mąż udzielił wywiadu, w którym niespodziewanie odniósł się do rozstania z aktorką. Szwedzkim dziennikarzom wyznał, dlaczego tak naprawdę doszło do rozwodu.

Ole Serenke przyznał, że powodem rozstania były kwestie zawodowe. Jednocześnie podkreślił, iż zarówno jemu, jak i Joannie Liszowskiej głównie zależało na tym, by ich córki były szczęśliwe. Ważne było też to, aby dziewczynki mogły spotykać się z obojgiem rodziców.

Właśnie to spowodowało, że para rozstała się w pozytywnych relacjach i takie też utrzymuje do dziś.

„Mamy dobre relacje jako przyjaciele i rodzice naszych córek. Zdecydowaliśmy kilka lat temu, kiedy rozpoczął się rozwód, że należy skupić się na dzieciach i zdecydowanie nie powinniśmy się kłócić i być samolubnymi. Głównym powodem rozwodu było to, że moja firma zajęła mi za wiele czasu. Nie mogłem być tak obecny, jak chciałem. Ani z Joanną, ani z dziećmi. I to jest wysoka cena do zapłacenia, zarówno dla mnie, jak i dla nich” – podkreślił biznesmen.

źródło: Plotek

Zobacz również: