Michał Wiśniewski
foto: YouTube

Lider „Ich Troje” zamieścił w sieci poruszające wideo. W ten sposób Michał Wiśniewski odniósł się do śmierci bliskiej osoby. Zgon przyjaciela wstrząsnął celebrytą do głębi.

Michał Wiśniewski wspomniał zmarłego przyjaciela

W jednym z najnowszych wpisów na Instagramie Michał Wiśniewski wspomniał swojego przyjaciela i jednocześnie fana. Adam Śledzianowski zmarł niespodziewanie w wieku zaledwie 29 lat.

Choć przyjaciel Michała Wiśniewskiego odszedł we wrześniu 2020 roku, to jego śmierć nadal porusza wokalistkę. Warto odnotować, że było to w czasie pandemii. U mężczyzny podejrzewano COVID-19. Ostatecznie test wykazał, że zmarły nie miał koronawirusa.

„Dziś opuścił mnie najwierniejszy z wiernych. Przyjaciel całej mojej rodziny. Domownik i człowiek o niezwykłym sercu, które nagle stanęło… Adam Śledzianowski. (…) Wiesz Adaś, człowiek żyje tak długo jak ostatnia osoba, która o nim pamięta. Ja, Pola, moje dzieci i z pewnością ich dzieci będą wiedziały kim był ten niezwykły z najzwyklejszych. Do zobaczenia, kochany!” – napisał dwa lata temu Michał Wiśniewski.

Z pewnością zmarły był niezwykle ważną i bliską dla lidera „Ich Troje” osobą. Świadczy o tym fakt, iż celebryta często wspomina przyjaciela. Co ciekawe, jakiś czas temu Michał Wiśniewski wyznał, że 29-latek mu się przyśnił.

„Wypłakałem się, na ile miałem sił i wróciłem do Poli. (…) Pozostanie mi gapić się w tysiące wspólnych zdjęć. K…a mać! Gdzie jesteś?” – zapytał wyraźnie poruszony wokalista.

W tym tygodniu muzyk po raz kolejny wspomniał zmarłego przyjaciela. Gwiazdor opublikował w sieci poruszające wideo. Dokładnie rzecz biorąc chodzi o zestawienie czarno-białych zdjęć, które opatrzył utworem zatytułowanym „Moments We Live For” („Chwile, dla których żyjemy”).

źródło: RMF FM

Zobacz również: