Do zaskakujących wieści dotarli dziennikarze jednej z gazet. Okazało się, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska podjęła kroki prawne. Działania aktorki dotyczą jej wnuka. Oto szczegóły.
Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej zależy na kontaktach z wnukiem
Gwiazda „Klanu” od dawna stara się nie wypowiadać na temat zamieszania medialnego związanego ze swoim synem Antonim Królikowskim i jego byłą partnerką Joanną Opozdą. Mało tego, artystka raczej nie publikuje zdjęć i nagrań z wnukiem Vincentem.
Z pewnością generuje to pewne spekulacje. Opinia publiczna zaczęła się zastanawiać, czy przypadkiem Małgorzata Ostrowska-Królikowska niezbyt często widuje malucha.
Niewątpliwie najnowsze doniesienia medialne tylko podsycą te plotki. Otóż aktorka miała złożyć w sądzie wniosek o zabezpieczenie kontaktów z wnukiem.
Aktorka znana głównie z roli Grażynki w serialu „Klan” podobno obawia się, że w wyniku nieporozumień na linii Antoni Królikowski – Joanna Opozda, ucierpią jej kontakty z małym Vincentem.
Właśnie z tego powodu Małgorzata Ostrowska-Królikowska zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce. „W sądzie już od kilku miesięcy leży wniosek pani Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej o zabezpieczenie kontaktów z Vincentem” – poinformował dziennikarzy informator.
„Gosia nie widuje Vincenta tak często, jakby chciała. Puściła w niepamięć sytuację z odwołanym w ostatniej chwili chrztem wnuka. Owszem, w styczniu Joanna złożyła jej wizytę z okazji Dnia Babci, ale kilka tygodni później sytuacja się zmieniła. Nie wdając się w szczegóły, chodzi o urodziny, które Vincent obchodził w lutym, ale nie dane było jej ich świętować wraz z wnukiem… Tuż po tym zdecydowała się podjąć kroki prawne” – dodał znajomy rodziny Królikowskich.
źródło: Plotek