Agnieszka Chylińska
foto: YouTube

Niedawno Agnieszka Chylińska zakończyła krótką trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Dziennikarze jednego z tabloidów donieśli, że w trakcie tournee doszło do sytuacji, które niezbyt spodobały się fanom wokalistki.

Agnieszka Chylińska unikała wspólnych zdjęć

Piosenkarka znana z programu TVN „Mam talent” występuje na scenie od 30 lat. Niedawno odbyła trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Tournee zakończyło się sukcesem. Na występy Agnieszki Chylińskiej przybyło mnóstwo fanów. Przykładowo w Chicago na jej koncert zabrakło biletów.

Media doniosły, że 47-letnia artystka zarobiła za oceanem ogromne pieniądze. Podobno tylko za jeden koncert miała otrzymać 22 tys. dolarów.

Chociaż Agnieszka Chylińska nie miała jakiś wygórowanych wymagań, to w czasie trasy mogła poczuć się jak wielka gwiazda. Podczas pobytu w New Jersey piosenkarka spała w eleganckim hotelu Hilton.

Z drugiej strony, do USA poleciała zwykłą turystyczną klasą. Wydaje się, że niejedna polska celebrytka będąc na miejscu Chylińskiej, wybrałaby klasę biznes.

Pomimo braku gwiazdorskich wymagań po przylocie do Stanów Zjednoczonych, Agnieszka Chylińska i tak podpadła swoim fanom. Artystka niemile zaskoczyła ich swoim zachowaniem. O co dokładnie chodzi?

Otóż wokalistka nie chciała robić sobie wspólnych zdjęć ze swoimi wielbicielami. Według dziennikarzy, 47-letnia piosenkarka odmawiała swoim sympatykom pamiątkowych selfie.

Przy okazji przypomnijmy, że już kiedyś wybuchł drobny skandal na tle fotografii z fanami. Jakiś czas temu Agnieszka Chylińska wyznała w mediach społecznościowych, iż odmówiła wspólnych zdjęć swoim wielbicielom. Powodem była sytuacja, w jakiej o nie poprosili. Otóż gwiazda akurat była w toalecie na stacji benzynowej.

Czy za oceanem było podobnie? A może Agnieszka Chylińska po prostu miała zły dzień?

źródło: Pudelek

Zobacz również: