Wstrząsające wieści napłynęły ze szpitala w Rzeszowie. Do placówki trafiła zaledwie 4-miesięczna dziewczynka. Dziecko miało ślady pobicia. Policja zatrzymała i aresztowała jego rodziców.
Dziecko najprawdopodobniej było ofiarą przemocy
Dramatyczne sceny rozegrały się w rzeszowskim szpitalu 19 października. To właśnie tam trafiła 4-miesięczna dziewczynka. Władze placówki przekazały policji, iż istnieje podejrzenie, iż to rodzice znęcali się nad własnym dzieckiem.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem mundurowi ustalili, że rodzice dziecka to mieszkańcy jednej z miejscowości pod Jasłem. Wyrodna matka i ojciec zostali zatrzymani w piątek, 20 października. Następnie trafili do aresztu.
Dodajmy, że na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu rodziców maltretowanego dziecka na 3 miesiące.
Dziennikarze donieśli, iż malutkie dziecko spod Jasła nosiło ślady pobicia. Póki co nie podano do publicznej wiadomości, jak poważne są obrażenia dziewczynki.
W tej chwili organy ścigania nie udzielają szczegółowych informacji na temat okoliczności tego bulwersującego zdarzenia. Przedstawiciel policji przekazał jedynie, że cały czas trwają czynności, które mają pomóc ustalić, co tak naprawdę wydarzyło się pod Jasłem.
„Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle” – zaznaczył jeden z policjantów.
Wszyscy mają nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona. Jednocześnie trzymają kciuki, aby 4-miesięczne dziecko wróciło do pełni sił.
źródło: Super Express