morderstwo

Policja niedługo ruszy z potężną akcją o ogólnopolskim zasięgu. Kierowcy powinni się mieć na baczności. W przeciwnym razie mogą słono zapłacić. Poznajcie szczegóły.

Policja będzie częściej patrolować drogi

Tradycyjnie w okolicach 1 listopada policja rusza z akcją wzmożonej kontroli dróg. Co ciekawe, w poprzednich latach nosiła ona nazwę „Znicz”. Natomiast w tym roku akcja zyskała nową nazwę. Teraz mundurowi nadali jej kryptonim „Wszystkich Świętych”.

Policja zamierza zacząć prowadzić swoje działania prewencyjne od wtorku 31 października do 2 listopada. Jednak już w ten weekend można się spodziewać na drodze większej liczby patroli policyjnych.

Prawdopodobnie wynika to z faktu, iż święto „Wszystkich Świętych” przypada w tym roku w samym środku tygodnia, tj. w środę. Z kolei „Dzień Zaduszny” 2 listopada, czyli w czwartek. Dla wielu Polaków to doskonała okazja, aby zrobić sobie dłuższy weekend.

Wydaje się, że policjanci ma tę świadomość. Z tego powodu patrole z dużym prawdopodobieństwem pojawią się na drogach już w najbliższą sobotę i niedzielę.

Na co będą zwracać uwagę funkcjonariusze policji? Otóż przede wszystkim na zachowanie kierowców i bezpieczeństwo pieszych. Stróże prawa skupią się głównie na miejscach oraz drogach zlokalizowanych przy cmentarzach.

Tradycyjnie w pobliżu nekropolii należy liczyć się z tym, że ruch będzie ręcznie sterowany przez mundurowych. Przy okazji warto przypomnieć, iż gesty i polecenia podawane przez policjanta mają absolutny priorytet, niezależnie od znaków czy sygnalizacji na skrzyżowaniach.

W trakcie akcji „Wszystkich Świętych” policja wykorzysta zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane radiowozy wyposażone w wideorejestratory, a także laserowe mierniki prędkości.

Na koniec trzeba podkreślić, że kierowcy, którzy złamią przepisy ruchu drogowego, mogą słono zapłacić za swoje błędy. Przykładowo, nieustąpienie pierwszeństwa pieszym na przejściu to mandat w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych.

Z kolei przekroczenie prędkości to, w zależności od tego, co wskaże licznik, od 50 do nawet 2,5 tys. złotych.

źródło: Super Express

Zobacz również: