Wielbiciele „M jak miłość” mocno się zaniepokoili. Czy ich ulubienica Katarzyna Cichopek odejdzie po ponad 20 latach z serialu? Doniesienia nasiliły się na tyle, że głos w sprawie przyszłości aktorki zabrała produkcja telenoweli.
Katarzyna Cichopek straciła posadę w „Pytaniu na śniadanie”
Właśnie gruchnęła wiadomość, iż Katarzyna Cichopek oraz Maciej Kurzajewski stracili posadę w „Pytaniu na śniadanie”. Przykrą dla fanów pary informację podali sami zainteresowani za pośrednictwem mediów społecznościowych.
„Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim za współpracę i za to, że razem mogliśmy tworzyć program, który dociera do serc wielu ludzi. Dziękujemy Wam za docenienie naszej pracy i za Telekamerę. Życzymy powodzenia nowym prowadzącym” – napisali we wspólnym oświadczeniu Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Dodajmy, że wpis pojawił się na Instagramie celebrytki.
W związku z zwolnieniem 41-latki z programu śniadaniowego TVP fani zaczęli się obawiać, czy przypadkiem aktorka nie straci także angażu w serialu „M jak miłość”. Co prawda celebrytka gra w nim od samego początku, jednak, jak pokazują historie innych aktorów, nie raz okazywało się, że to nic nie znaczy.
Plotki nasiliły się na tyle, że głos w sprawie przyszłości Katarzyny Cichopek zabrała przedstawicielka produkcji „M jak Miłość”. Karolina Baranowska odpowiadająca za kontakt z mediami wyjaśniła, iż serialowa Kinga Zduńska nie zniknie z naszych ekranów.
„Przebieg serialowych wątków mamy zaplanowany do końca roku i postać Kingi Zduńskiej jest w odcinkach oczywiście obecna” – zaznaczyła kobieta odpowiadająca za PR serialu TVP.
Z pewnością ta informacja ucieszyła i uspokoiła wielbicieli 41-latki. Wygląda na to, że jeszcze przez długi czas będziemy mogli śledzić losy serialowej Kingi Zduńskiej.
źródło: Pudelek