niszczycielski żywioł nad Polską

Pogoda nas nie rozpieszcza. Aktualnie nad Polską szaleją wichury. Niestety najbliższe godziny nie będą spokojnie. Wiatr będzie nadal silny. Meteorolodzy alarmują, aby uważać na siebie. Przedstawiamy szczegóły prognoz synoptyków.

Polska zmaga się z silnymi wichurami

W tej chwili mało kto myśli już o śniegu czy mrozach. Nad Polską szaleją bowiem groźne wichury. Wiatr wieje mocno od kilku dni. Warto wspomnieć, iż największa zmierzona prędkość żywiołu w naszym kraju to aż 184 km/h. Jak nie trudno sobie wyobrazić taka skala żywiołu jest bardzo groźna dla zdrowia i życia człowieka. Nie mówiąc już o szkodach materialnych, jakie może wyrządzić.

W związku z silnym wiatrem synoptycy wydali alerty pogodowe dla całej Polski. Należy zaznaczyć, iż na terenach nizinnych podmuchy nie są aż tak zawrotne jak np. w górach. Aczkolwiek strażacy i tak wyjeżdżali wiele razy do zgłoszeń. Dość powiedzieć, iż minionej doby straż pożarna odnotowała blisko 800 interwencji. To jednak nie wszystko. Z powodu wichur wielu mieszkańców naszego kraju musiało zmierzyć się z brakiem lub przerwami w dostawie prądu.

Skąd wzięły się takie wichury? Otóż w poniedziałek, 5 lutego do Polski dotarł niż Nadzieja. Na nizinach odnotowano prędkość wiatru rzędu 60-100 km/h. Bez porównania mocniej powiało w górach. Na Śnieżce wiatromierze zmierzyły wiatr o prędkości aż 184 km/h. Z kolei na Kasprowym Wierchu 126 km/h.

Niestety synoptycy nie mają dla nas dobrych wieści. Prognozy na najbliższe dni nie brzmią zbyt optymistycznie. Meteorolodzy zapowiadają, iż nadal będzie silnie wiać. Pocieszające jest to, że siła żywiołu będzie słabsza niż na początku trwającego tygodnia. Niemniej jednak Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem dla województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego oraz dolnośląskiego.

Silnie powiać ma znowu w środę, 7 lutego. Na północy Polski prędkości wiatru mogą wyniesie 70-100 km/h. Tradycyjnie w górach żywioł będzie mocniejszy (nawet 160 km/h). Dopiero w czwartek, 8 lutego w pogodzie zacznie robić się spokojniej.

Na koniec warto zauważyć, iż w najbliższych godzinach nie tylko wichury utrudnią nam życie. Wiele osób może narzekać na fatalne samopoczucie. Wszystko z powodu wahań pogody, nagłych zmian temperatury i opadom.

źródło: Super Express

Zobacz również: