Halina Frąckowiak zaniepokoiła swoich wielbicieli. Piosenkarka ujawniła przykre wieści dotyczące swojego życia prywatnego. Okazało się, że wokalistka nie dba o siebie tak, jak powinna. Fani martwią się, iż może się to odbić na kondycji 76-latki.
Zaskakujące i zarazem niepokojące słowa padły tuż po emisji ostatniego odcinka „The Voice Senior”. Przypomnijmy, iż gwiazda polskiej piosenki była jednym z trenerów w talent-show TVP.
„Za mało śpię. Nieregularnie jem. Nie dbam w taki sposób, jak pamiętam siebie i to, co robiłam wcześniej. Bierze się to stąd, że mam bardzo dużo pracy, bardzo dużo zajęć i nie nadążam ze wszystkim. Ale jeśli mogę, to staram się oddać się totalnie temu, co jest najwyższe, najlepsze i najmocniejsze dla mnie” – wyznała w rozmowie z dziennikarzem artystka.
Jednocześnie Halina Frąckowiak wyjaśniła, iż zamiast koncentrować się na zdrowiu, woli skupić się nad czymś innym. Chodzi o ogólnie pojętą kulturę i sztukę. „Nie potrafię żyć bez działania, nie potrafię żyć bez muzyki, nie potrafię żyć bez poezji, nie potrafię żyć bez koncertów, teatru czy muzyki klasycznej, która nie jest akurat moim kierunkiem, moim największym zainteresowaniem. Ale wszystkie artystyczne dziedziny są mi ogromnie potrzebne. I trochę maluję, trochę piszę. Tak sobie jakoś żyję” – zdradziła wykonawczyni wielkiego przeboju „Papierowy księżyc”.
W związku z powyższym fani wokalistki poważnie martwią się o swoją ulubienicę. W końcu gwiazda ma już 76 lat. Nie należy zatem dla najmłodszych osób. W takim wieku powinno się o siebie dbać szczególnie uważnie.
Tymczasem Halina Frąckowiak ani myśli zwolnić. Ostatnie miesiące poświęciła na pracę przy wspomnianym „The Voice Senior”. W tym talent-show artystka zastąpiła na fotelu jurorskim Piotra Cugowskiego. Dodajmy, że w właśnie zakończonej edycji zwyciężyła właśnie jej podopieczna Regina Rosłaniec-Bavcevic.
Chociaż program TVP dobiegł końca, piosenkarka nie zamierza odpocząć. Znana z takich hitów jak „Bądź gotowy dziś do drogi”, czy „Do końca świata” nie zamierza siedzieć w domu, chce spotykać się z fanami i grać koncerty.
źródło: o2.pl