Ojciec Dyrektor znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Ziścił się najgorszy scenariusz dla Tadeusza Rydzyka. Przykre wieści potwierdziła Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowa Fundacji „Lux Veritatis”.
Tadeusz Rydzyk nie otrzyma wsparcia z ministerstwa
Kłopoty szefa Radia Maryja rozpoczęły się wraz ze zmianą władzy w Polsce. W połowie stycznia tego roku minister Bartłomiej Sienkiewicz odmówił przyznania Tadeuszowi Rydzykowi ponad 13 milionów dotacji. Środki te miały być przeznaczone na budowę siedziby i wystawę stałą Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
Szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego wyjaśnił, iż zgodnie z umową i aneksem podpisanym z fundacją Tadeusza Rydzyka, minister nie musi zabezpieczyć żadnych środków w 2024 roku na inwestycje związane z powstaniem muzeum.
Zaistniała sytuacja jest niezrozumiała dla Lidii Kochanowicz-Mańk. Nazywana „księgową Rydzyka” kobieta podkreśliła, iż środki z budżetu państwa „idą na budowę muzeum, które będzie służyło wszystkim Polakom”.
„Nie jest to w żadnym wypadku inwestycja, która ma przynosić jakiekolwiek dochody, ponieważ z art. 1 ustawy o muzeach wynika, że muzeum nie prowadzi działalności zarobkowej, bo nie do tego jest powoływane. Żeby muzeum służyło Polakom, trzeba je dotować i je utrzymywać, ponieważ to jest dobro i dziedzictwo kultury narodowej i służy Polakom. Nigdy żadne muzeum w Polsce czy na świecie nie jest placówką dochodową, bo nie taki jest cel jego założenia” – wyjaśniła.
Co ciekawe, w tym tygodniu do rąk Tadeusza Rydzyka trafiły oficjalne dokumenty potwierdzające, iż ministerstwo nie będzie już dalej dotować przedsięwzięcia Ojca Dyrektora.
Przykre wieści potwierdziła Kochanowicz-Mańk. „Dostaliśmy potwierdzenie, że rzeczywiście jest tak, iż minister kultury i dziedzictwa narodowego nie przyznał w tym roku środków dla Muzeum „Pamięć i Tożsamość” na dokończenie tego muzeum, na dokończenie realizacji wystawy stałej. Jest to bardzo trudne, ponieważ chcę powiedzieć, że w ubiegłym roku, 5 października, ówczesny minister kultury, pan prof. Piotr Gliński, przekazał nam pismo, w którym poinformował nas, że ówczesna Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na rok 2024, w którym to projekcie środki dla muzeum zostały zabezpieczone” – przyznała kobieta.
„Teraz będziemy musieli jako Muzeum „Pamięć i Tożsamość” przemyśleć tę sprawę, pomyśleć, co możemy zrobić, w jaki sposób to dzieło dokończyć, tę wystawę udostępnić, gdyż jest ona prawie ukończona. Potrzebne są jeszcze środki. W tym roku mieliśmy otrzymać na wystawę jeszcze 7 mln 174 tys. złotych, żeby domknąć realizację wystawy stałej. I tych środków nam w tym roku odmówiono” – dodała współpracownica Tadeusza Rydzyka.
źródło: o2.pl