morderstwo

Potworna tragedia miała miejsce w Obiecanowie w województwie mazowieckim. W tajemniczych okolicznościach zginęło 2-letnie dziecko. Nieprzytomnego malucha odnalazł na poboczu drogi jego tata. W związku ze śmiercią chłopca policja wystosowała do mieszkańców apel.

Policja szuka świadków zdarzenia

Do dramatu doszło w w piątek (23 lutego) wczesnym wieczorem. Było około godziny 18.34, gdy służby ratunkowe przyjęli niepokojące zgłoszenia. Zrozpaczeni rodzice przekazali, iż zaginął ich 2-letni synek. Dziecko samodzielnie oddaliło się z posesji, gdy na chwilę spuszczono je z oczu.

Na miejsce zdarzenia od razu skierowano patrol policji. Niestety, funkcjonariusze nie zdążyli nawet dojechać do domu, gdy nadeszły tragiczne wieści. Otóż ojciec znalazł swojego synka na poboczu drogi. Chłopczyk był nieprzytomny.

Podkomisarz Monika Winnik z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim poinformowała, iż mundurowi, którzy dotarli na miejsce, rozpoczęli reanimację 2-latka. Wezwano także pogotowie ratunkowe, które po przybyciu kontynuowało resuscytację.

2-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety lekarze nie zdołali uratować jego życia. Maluch zmarł w lecznicy.

Okoliczności śmierci maluszka są bardzo tajemnicze. Policja podejrzewa, że chłopiec zmarł w wyniku potrącenia przez samochód. Kierowca pojazdu nie zatrzymał się, aby udzielić dziecku pomocy. Zamiast tego uciekł z miejsca wypadku.

W związku z tragedią policja zwróciła się z apelem do potencjalnych świadków wypadku. Poszukiwane są osoby zwłaszcza osoby, które posiadają kamerki samochodowe, a jednocześnie w dniu 23 lutego, w godzinach 17.30-18.30 rejestrowali przejazd DK 57 między Przasnyszem a Makowem Mazowieckim.

„Każdy sygnał może być kluczowy dla śledztwa. Informacje można przekazywać nawet anonimowo” – zaznaczył podkom. Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim.

źródło: Goniec

Zobacz również: