Katolicy przeżywają aktualnie Wielki Post. Z tej okazji arcybiskup Stanisław Gądecki skierował do wiernych list. W piśmie tym duchowny nie tylko podzielił się ogólnymi refleksjami, ale również odniósł się do kwestii pigułki „dzień po”. Hierarcha ostro skrytykował zmiany w prawie, dzięki którym specyfik ten jest dostępny już dla osób od 15. roku życia.
Na początku swojego listu arcybiskup Stanisław Gądecki zaznaczył, iż Wielki Post zawsze łączy się z miłością bliźniego. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zauważył, że w tym roku ma to wyjątkowe znaczenie.
„Tegoroczny domaga się w sposób szczególniejszy zwrócenia naszej uwagi na tych spośród bliźnich, którzy są w największej potrzebie, bo zagrożone jest ich życie, a sami nie mogą się bronić” – wyjaśnił duchowny.
Metropolita Poznański ocenił, iż „z punktu widzenia etycznego stosowanie takich środków jest niemoralne, gdyż zawiera w sobie akceptację zniszczenia życia konkretnej osoby”.
W kontekście tabletki „dzień po” arcybiskup Stanisław Gądecki zauważył, że choć w państwie demokratycznym to większość podejmuje decyzje, to nie zawsze są one właściwe.
„Nie oznacza to jednak, że racja jest po stronie większości, a jedynie, że mniejszość nie potrafiła znaleźć wystarczająco przekonujących argumentów, aby stać się większością” – dodał hierarcha z Poznania.
Co ciekawe, podczas swoich rozważań nawiązał do słów Sokratesa. „O racji nie decyduje liczba zwolenników danego poglądu. Racja, przede wszystkim racja etyczna, często jest po stronie mniejszości. Niekiedy zaś, o czym przypomina postać Sokratesa, po stronie pojedynczego człowieka o dobrze uformowanym sumieniu” – podsumował arcybiskup.
źródło: Wirtualna Polska