Okropny wypadek z udziałem małego dziecka wydarzył się w województwie mazowieckim. Na miejsce zdarzenia wezwano nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oto szczegóły.
Wypadek w mazowieckiej miejscowości Budy Grzybek
Do makabrycznego wypadku doszło w niewielkiej miejscowości Budy Grzybek w województwie mazowieckim. Okazało się, że zaledwie 2-letni chłopiec włożył dłoń do maszynki do mięsa.
„Rączka została uszkodzona i utknęła w tym urządzeniu” – przekazała dziennikarzom asp. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.
Wypadek był ns tyle poważny, że na miejsce zdarzenia zdecydowano się wezwać helikopter LPR. Maszyna zabrała chłopca do jednego ze stołecznych szpitali. W tej chwili nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się pokrzywdzone dziecko.
„Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którego zespół zabrał dziecko do jednego z warszawskich szpitali” – przyznała asp. Katarzyna Zych.
Policja bada w tej chwili dokładne okoliczności wypadku. Jednak w tej chwili nie jest jasne, jaki dokładnie był przebieg dramatycznych wydarzeń w Budach Grzybku.
Oczywiście funkcjonariusze sprawdzili, czy opiekująca się chłopcem w momencie wypadku kobieta, była nietrzeźwa. Badania wykazały, że matka dziecka nie spożywała alkoholu.
„W momencie, gdy doszło do wypadku matka dziecka była trzeźwa. Ustalamy okoliczności i obrażenia dziecka” – podkreśliła policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.
Warto przy okazji wspomnieć, iż policja brała udział także w zabezpieczeniu miejsca lądowania śmigłowca LPR.
źródło: Onet