Papież Franciszek
foto: YouTube

Papież Franciszek już wiele razy zaskakiwał swoim zachowaniem. Nie inaczej było niedawno, podczas modlitwy Anioł Pański. Ojciec Święty zrobił coś, co wprawiło w zdumienie jednego z polskich arcybiskupów.

Papież Franciszek awansował polskiego duchownego

Jak dobrze pamiętamy, 9 lipca Ojciec Święty ogłosił, że arcybiskup Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, został wybrany nowym kardynałem w Kościele Katolickim. Oczywiście dla całego Kościoła w Polsce to niezwykle radosne wydarzenie.

Dość wspomnieć, iż ostatnim Polakiem, który dostąpił godności kardynalskiej, był Konrad Krajewski. Miało to miejsce pięć lat temu. Zatem z pewnością jest się z czego cieszyć.

Niedawno kardynał Grzegorz Ryś wyjawił kulisy swojego awansu. Niewątpliwie są one dość zaskakujące. Okazuje się bowiem, że ani papież Franciszek, ani żaden z jego najbliższych współpracowników nie uprzedził polskiego duchownego o tym fakcie.

Krótko mówiąc sam zainteresowany dowiedział się o nominacji już po fakcie. „Było to absolutne zaskoczenie. Owszem, konsultowano mnie ostatnio, ale z innej okazji, a mianowicie w sprawie nominacji do uczestnictwa w październikowym spotkaniu Synodu Biskupów. Ale w przypadku nominacji do Kolegium Kardynalskiego nikt mnie o nic nie pytał i niczego się nie spodziewałem, było to absolutne zaskoczenie. Nawet nikt mnie nie uprzedził, abym oglądał Anioł Pański, po którym papież ogłosił nominacje, jakich zamierza dokonać na najbliższym konsystorzu” – wyjaśnił Grzegorz Ryś.

Jednocześnie metropolita łódzki nie krył, że awans otrzymany od papieża Franciszka, to dla niego spore wyzwanie. Póki co, duchowny z Łodzi oswaja się z nominacją.

„Bycie kardynałem to dla mnie „terra ignota” – ziemia nieznana. Trudno mi to sobie wyobrazić. Dotąd pracuję tylko w jednej watykańskiej dykasterii, ds. biskupów. Oznacza to wyjazd do Rzymu raz w miesiącu, a do każdego z nich trzeba się przygotować i przestudiować wiele dokumentów i korespondencji. Być może dojdą inne obowiązki na rzecz Stolicy Apostolskiej. To dopiero się okaże” – przyznał Grzegorz Ryś.

źródło: Super Express

Zobacz również: