Gwiazda „Klanu” zamieściła w mediach społecznościowych nagranie. Niewątpliwie wideo było dość zaskakujące i tajemnicze. Wielbiciele Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej od razu zaczęli się zastanawiać, czy przypadkiem ich ulubienica nie wpadła w jakieś kłopoty.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska dziękuje policjantom
Bez wątpienia Małgorzata Ostrowska-Królikowska ma ostatnio sporo na głowie. Systematycznie kłopoty sprawia jej dorosły już syn Antoni. 34-latek jest oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji odurzającej i niepłacenie alimentów.
To jednak nie wszystkie troski Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. Całkiem niedawno wyszło na jaw, że jej zmarły przed trzema laty mąż miał nieślubne dziecko. Aktorka „Klanu” wybaczyła ukochanemu zdradę i przez lata tworzyli szczęśliwe małżeństwo. Ponadto gwiazda zapewniła, że z synem zmarłego małżonka ma dobre kontakty, jednak niesmak u części osób pozostał.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, wielbiciele odtwórczyni roli serialowej Grażynki mocno się zdenerwowali najnowszym nagraniem, które kobieta zamieściła w sieci. Wiele osób od razu zaczęło spekulować, iż Małgorzata Ostrowska-Królikowska wpadła w jakieś tarapaty. Tym bardziej, że z wideo wynika, że doszło do interwencji policji.
Artystka wstawiła na Instagram niepokojące i mocno tajemnicze nagranie z policją. Przypuszczalnie Małgorzata Ostrowska-Królikowska napotkała jakieś problemy na drodze. Z tego powodu służby podjęły interwencję.
Co ciekawe, swoim zachowaniem policja zyskała sympatię aktorki. „Serdecznie chciałam podziękować panom policjantom, którzy pomogli mi dzisiaj na trasie z Przemyśla do Rzeszowa. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim panom policjantom i bardzo, bardzo pozdrawiam” – powiedziała na opublikowanym wideo Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Jak na razie nie wiadomo, o jaką interwencję dokładnie chodzi. Kto wie, może niedługo sama aktorka „Klanu” powie coś więcej na ten temat.
źródło: Super Express
